Kawa od wielu wielu lat jest owiana złą sławą jeśli chodzi o jej negatywny wpływ na zęby. Prawda jest taka, że zwykła mała czarna – bez dodatków w postaci słodzików, mleka czy śmietanki NIE SZKODZI, A POPRAWIA stan uzębienia jamy ustnej. Wysoka zawartość kofeiny w kawie niszczy bakterie powodujące płytkę nazębną, która przyczynia się do powstawania ubytków. Oczywiście wszystko w rozsądnych ilościach.
Trzeba pamiętać aby po wypiciu kawy przepłukać jamę ustną czysta wodą – ma to na celu neutralizację kwasów.
A jaki wpływ na nasze zęby ma herbata?
Jak zapobiegać osadom po czarnej herbacie?
Jak to jest z tą zieloną herbatą?
To gdzie jest haczyk? Tak jak herbata czarna tak i zielona powoduje powstawanie osadów i przebarwień. Problemem jest to, że pozostawiony osad nie jest ciemny, a jasny, więc łatwo można go przeoczyć, a to, że osad jest niewidoczny nie oznacza, że jest niegroźny. On też sprzyja powstawaniu płytki nazębnej i rozwojowi bakterii! Jaka jest rada? Po zielonej herbacie wykonujemy te same czynności higieny jak po czarnej herbacie i kawie.
Jeśli jesteście smakoszami białej i słodkiej kawy, różnych herbat, towarzyszą Wam one w podróży, pracy, podczas spotkań ze znajomymi, więc nie macie często jak umyć zębów przez co powstał osad – nie przejmujcie się!